pasażer - Magiera, Tymon

pasażer - Magiera, Tymon

Год
2002
Язык
`Polska`
Длительность
419370

Nedan finns texten till låten pasażer , artist - Magiera, Tymon med översättning

Låttexten " pasażer "

Originaltext med översättning

pasażer

Magiera, Tymon

Siedzenia pocięte ja i autobus nocny

Miasto odpoczywa bo dzień był owocny

Przy mikrofonie znów bagaż uczuć i emocji

Kolejne setki słów zostawione na taśmie

Na zawsze

Niedługo zaśnie głowa ale działa jeszcze

Patrzę na szyby a one spływają deszczem

We mnie coś szepcze, to myśli co luźno płyną

Jak widoki za oknami pojawiają się i giną

Zostają za mną, zostają w tyle

Nie wiem kim jesteś, ale wiem że takie chwile masz też

To coś co ma w sobie deszcz

Jak wieszcz, rzeczy pokazuje na nowo

Przemywa twarz i oczy, duszy odbicie

Wolne stają się umysły jak styl na bicie

Te idee swobodnie łapię, jadę na gapę

Kiedy woda z nieba kapie na szyby autobusu

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Czujesz myśli skaczą z tematu na temat

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Te idee swobodne łapię jadę na gapę

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Kiedy woda z nieba kapie na szyby autobusu

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Widzę świat inaczej dla siebie go oceniam

Czujesz myśli skaczą z tematu na temat

Widzę świat inaczej, dla siebie go oceniam

Gonieni zmierzchem deszczem ludzie pędzą

Nici życia przędą pochyleni śpiesznie

Śpisz? Nie? To dobrze na ulice dalej patrz

Na to bacz co dzieje się w cieniu kamienic

Tu światło nie dochodzi, tu ludzie młodzi

Popełniają błędy kiedy dni swe chcą ułożyć

Zdani na siebie mają tylko muzykę i jointy

Jedynie co dziesiąty zostawia ławkę i osiedle wedle tego

Dziewięciu tu na zawsze zostanie

Odloty lub na lampie pasek

Ich patenty na zmianę

Albo ściemnianie innych, takich jak oni

Czas tu stoi a przecież dookoła goni

Zdaniem moim wyłącznie opłakane będą skutki

Uważaj, bo to więcej niż deszczowe smutki

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Czujesz myśli skaczą z tematu na temat

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Te idee swobodne łapię jadę na gapę

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Kiedy woda z nieba kapie na szyby autobusu

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Widzę świat inaczej dla siebie go oceniam

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Ono śpi z niedomkniętym okiem

Światła tu nigdy nie gasną

Ostatnie zdanie zanim dane mi będzie zasnąć

Czas żeby w końcu ktoś wrzasnął z uniesioną pięścią

Na czele ludzi stanął i zmienił porządek rzeczy zastany

Zwany systemem, bo nie ma na to słów

Sięgnął po władzę, na najwyższym fotelu siadł

Zmienił świat, nie obwiniał go wciąż

Gdzie taki mąż, co zobaczy ze nie ma co czekać

Trzeba to zmieniać, nie na to narzekać

Widzisz takiego kogoś z tych co ze sceny nawijają

Baty spalają, najnowsze bity znają

Ja nie i wcale nie wiem czy to tak dobrze

Czy to zaleta czy wada

Czy to się świetnie składa

Z tym cię zostawiam

To mój przystanek ja wysiadam

Deszcz niech dalej pada

Miasto niech moknie

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Czujesz myśli skaczą z tematu na temat

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Te idee swobodne łapię jadę na gapę

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Kiedy woda z nieba kapie na szyby autobusu

Nocą autobus szybko jedzie przez miasto

Widzę świat inaczej dla siebie go oceniam

2+ miljoner sångtexter

Låtar på olika språk

Översättningar

Högkvalitativa översättningar till alla språk

Snabbsökning

Hitta texterna du behöver på några sekunder